Kolejna wersja murzynka, tym razem na zsiadłym mleku. Puszysty, wilgotny i czekoladowy, czego chcieć więcej ...
Składniki na ciasto:
- 2 jajka
- 1 szklana cukru
- 2 szklanki zsiadłego mleka
- 3 szklanki maki tortowej
- 1 kostka margaryny
- 4 łyżki kakao
- 1,5 łyżeczki sody
- 3 łyżki kwaśnego dżemu
- kilka ząbków pokruszonej czekolady
Margarynę utrzeć z cukrem, nadal ucierając dodawać jajka. Następnie dodać zsiadłe mleko oraz przesianą mąkę z sodą i kakao. Na koniec dodać dżem, czekoladę i rodzynki. Delikatnie wymieszać. Piec ok 60 min w temp. 180 stopni lub do suchego patyczka
...czego chcieć więcej?... Jeszcze jeden kawałek :) Tak smacznie wygląda, że naprawdę mam na ten kawałek ochotę :)
OdpowiedzUsuńKocham murzynki ,wspaniały.
OdpowiedzUsuńPiekłam takiego murzynka wieki temu, tylko gdzie ja wcisnęłam przepis:(??
OdpowiedzUsuńPyszne ciacho!!
w jakiej foremce pieczecie?
OdpowiedzUsuńKeksówka ok 38 x 10 mierzona na spodzie
Usuńkurcze nie mam takiej:/ mam 25/10 , a mysli Pani że tortownica o średnicy 25 bedzie dobra? mocno ciasto rośnie?
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam w takiej tortownicy i wyszło super ! Idealna porcja. Ciasto wyszło rewelacyjnie. Zastąpiłam jedynie margazynę rafinowanym olejem kokosowym.
UsuńSuper , że się udało :)
Usuńchyba cos mi nie poszło, po godzinie pieczenia ciasto jest surowe-wręcz płynne centymetr od wierzchu;/
OdpowiedzUsuńNigdy nie mia lam takiego przypadku , może za grubo ciasta w blaszce. Proponuję piec dalej do suchego patyzka moze coś z tego wyjdzie :) Pozdrawiam
UsuńA margarynę to trzeba rozpuścić czy czy ucierać pałką ? ;p
OdpowiedzUsuńMargaryny nie rozpuszczamy :) Można to zrobić za pomocą miksera
UsuńWczoraj piekłam to ciasto, dawno takiego zakalca nie widziałam ,
OdpowiedzUsuńSzkoda , ze nie wyszło, zakalec jeszcze mi się w nim nie zdarzył, możne za długo było ubijane z mlekiem...
UsuńNo niestety ale z tym przepisem najwyrazniej jest cos nie tak...dołączam do grona wypieków z zakalcem..szkoda czasu i skłądników..
OdpowiedzUsuńJak widać na załączonych zdjęciach ciasto wyszło bez żadnego zakalca i piekłam je wielokrotnie z powodzeniem więc trudno mi powiedzieć w czym tkwi problem
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJadłam to ciasto pyszne! Ale mi wyszedł zakalec:( może , ze otwarłam piekarnik , żeby sprawdzić patyczkiem, czy już dobre?
A mi ciasto wyszło przepyszne, zamiast rodzynek dodałam drylowane wiśnie i płatki kokosowe... ciasto wyszło obłędne :-)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłem ciasto z Pani przepisu, dodając jagód i było pyszne.Wilgotne i puszyste. Dzisiaj z córką będziemy robili z jeżynami☺
OdpowiedzUsuń