Z tego względu, że bardzo lubię szarlotki upiekłam kolejną. Pyszna jeszcze ciepła w jesienne popołudnie ze szklanką gorącej herbaty z cytryną po prostu rewelacja
- 4,5 szkl mąki
- 3/4 szkl cukru
- 3 jajka
- 3- 4 łyżki śmietany
- 1 margaryna
- mały proszek do pieczenia
- cukier waniliowy
Wszystko razem zagnieść i podzielić na dwie części. Jedną część wyłożyć na spód blaszki , druga będzie na wierzch
Nadzienie:
- 1,5 kg jabłek
- 2-3 łyżki cukru
- 1-2 łyżeczki cynamonu
- 2- 3 łyżki bułki tartej
Jabłka obieramy, kroimy w cienkie półplasterki, dodajemy do smaku cukier, cynamon i trochę bułki tartej żeby ciasto nie nasiąkło sokiem, wszystko razem mieszamy, lekko rozgniatamy jabłka ręką. Wykładamy na spód ciasta, obduszamy jabłka i na wierzch wykładamy drugą rozwałkowaną część ciasta. Sklejamy dobrze brzegi i robimy kilka nakłuć na wierzchu placka. Pieczemy ok 40 min w 180 stopniach
Ale teraz bym zjadła takiej szarlotki, mmm :)
OdpowiedzUsuńNa jesienne dni najlepsze ciasta z jabłkami i śliwkami, jeszcze ciepłe :))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, co oznacza: 'obduszamy jabłka'? a małe opakowanie proszku, tzn.?
OdpowiedzUsuńSą proszki do pieczenia 30g i 15 g, mały czyli 15g. Nawet nie zwróciłam uwagi,że napisałam "obduszamy" :) po wyłożeniu jabłek na ciasto delikatnie dociskamy je ręką,żeby nie było między nimi wolnej przestrzeni :) Mam nadzieję,że teraz jaśniej się wyraziłam. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję, już niebawem wypróbuję przepis. Pozdrawiam :)
UsuńJakiś strasznie prosty i łatwy przepis. Jestem w trakcie pieczenia. No, ciekawe... Napiszę, jak skosztuję. Dzięki!
OdpowiedzUsuń